Lizbona. Miasto, które przytula (ebook)

Jedno miasto – dwa, często różne spojrzenia na ludzi, kulturę, sztukę czy warunki bytowe. Lizbona zaprasza do rozmowy kobiety o różnym temperamencie. Pierwszą z nich jest Weronika Wawrzkowicz-Nasternak – dziennikarka, która reprezentuje postawę otwartej, mocno zachłyśniętej otoczeniem turystki. Druga to Marta Stacewicz-Paixão – filolog, wieloletnia mieszkanka Lizbony, która ze względu na osobiste doświadczenia, postrzega miasto nieco ostrożniej. Obie autorki dzięki konformacji spostrzeżeń mają szansę zatracić się w długiej rozmowie o miejscu kochanym i podziwianym, nie tylko przez turystów, ale i wielu artystów. Bo to właśnie przedstawiciele świata sztuki są dość liczną grupą, która z topografii i kultury stolicy Portugalii, wielokrotnie czerpała i czerpie inspiracje dla swojej twórczości.

Architektura pobudzająca apetyt, czyli gdzie skosztować domowych specjałów Lizbony?

Publikacja otwiera przed nami wrota do magicznej architektury i smaków Lizbony. Autorki nieustannie zachęcają do doświadczania krajobrazu wszystkimi zmysłami. W trakcie tej niezwykle pasjonującej podróży, mamy okazję mijać kamienice, pokryte przepięknymi mozaikami, skomponowanymi z małych płytek ceramicznych, które mieszkańcy nazywają Azulejos. Natkniemy się także na monumentalne pomniki wybitnych ludzi kultury, często określane przez Wawrzkowicz-Nasternak, miejską nawigacją. Autorki wielokrotnie podkreślają, że najważniejszy jest intuicyjny charakter podróży, a ten niezaprzeczalnie pobudza apetyt. Właśnie dlatego oprowadzają nas po często przypadkowych miejscach, będących prawdziwą kolebką portugalskich tradycji. Mamy zatem okazję zakosztować klimatu małych, lokalnych kawiarenek i jadłodajni. To właśnie tutaj, zawsze uprzejmi gospodarze, raczą swoich gości serią domowych specjałów. Mocnym punktem ebooka są bez wątpienia fotografie niektórych z tych potraw, opatrzone krótkim sposobem ich przygotowania.

Artystyczna rozmowa o mieście. Jak uchwycić portret Lizbony?

Jednym z najważniejszych spojrzeń na miasto jest doświadczenie artysty. Ebook, ukazuje nam liczne opowieści o sztuce, zdeterminowanej przez tradycje i odgłosy miasta. Autorki przeprowadzają rozmowy z liczącymi się na świecie twórcami, którzy jak nikt inny, potrafią delektować się portretem Lizbony. Warto przy tej okazji, zwrócić uwagę na grupę Urban Sketchers Portugal, której reprezentantką jest Shelly Ginenthal. Osoby skupione wokół tej społeczności, zamieniają aparat fotograficzny na kratkę papieru i na bieżąco portretują kadry z miejsc, w których akurat się znajdują. W publikacji możemy znaleźć kilka niezwykle oryginalnych prac artystki, które oddają niezapomniany charakter Lizbony. Przeglądając te rysunki, można więc bez trudu dostrzec, że najważniejszym czynnikiem w tworzeniu miejskiej opowieści jest sensualność.

Odcienie szarości na kolorowej mapie miasta, czyli Lizbona z perspektywy mieszkańca

Rodzinna mentalność i pozornie przyjazny sposób bycia to tylko wycinek z kolorowej mapy Lizbony. W pewnym momencie idealizm turysty, zostaje skonfrontowany z perspektywą mieszkańca. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj opowiedziana w przez Martę Stacewicz-Paixão, historia ludzi powracających z dawnych, portugalskich kolonii. To właśnie w tym miejscu dopadają człowieka dreszcze i opuszcza wszechogarniający zachwyt europejską promenadą zmysłów.

Ebook jako mentalna mapa Lizbony

Publikacja intensywnie prowokuje odbiorcę do zachwytu nad oryginalnym klimatem ,,białego” miasta. Bogactwo wrażeń, którymi dzielą się artyści, mieszkańcy oraz turyści, może służyć za mentalną mapę Lizbony. Forma ebooka doskonale sprzyja uchwyceniu wszystkich fragmentów impresji, które zestawione ze sobą, niosą prawdziwy potencjał dla kolejnych doświadczeń podróżniczych. Warto więc sięgnąć po tę pozycje aby rozbudzić w sobie ciekawość nie tylko do miejsc, ale i ludzi, którzy współtworzą klimat Lizbony. Ebook ,,Lizbona. Miasto,  które przytula”, może być więc doskonałym drogowskazem dla turysty, który przytłoczony odhaczaniem kolejnych zabytków, zapragnie wreszcie odpocząć i rozgościć w prawdziwej esencji miasta.

Julita Frączkiewicz